poniedziałek, 25 czerwca 2012

Lekcja historii jazzu od kuchni


Mamy Lato. Pora roku u mnie przejawia się zarówno w kuchni jak i w muzyce. Trudno mi sięgać po czerwoną fasolę i płyty dajmy na to Jacaszka. Łatwiej za to sięgnąć mi po , zresztą jest to jedyna właściwa pora, cukinię i Mulatu Astatke. Dlaczego Mulatu? Znalazłem coś co łączy mistrza ethiojazzu z Cucurbitaceae. Mulatu astatke urodził się w mieście Jimma który należy do jednej z trzech w Etiopii  stref agroklimatycznych  - Weyna Dega. Z rejonu tego pochodzi gatunek Coccinia Abyssinica, z tej samej rodziny Cucurbitaceae co nasza cukinia. Ciekawe, prawda?  Trudno byłoby  im uwierzyć, że nie znacie Mulatu bo to tak jakbyście przyznali sie do tego, że nie widzieliście filmu Broken Flowers ze wspaniałym Billem Murrayem w reżyserii Jima Jarmuscha....

Krem z cukinii:

2 duże cukinie
1 cebula
2 ząbki czosnku
4 szklanki bulionu wegetariańskiego
2  duże ziemniaki najlepiej złote Lord
przyprawy: kurkuma, oregano, pieprz czarny
1 łyżka oliwy

W oliwie podsmażamy posiekaną cebulę, dusimy chwilę. Dodajemy posiekany czosnek i znowu dusimy minutę. Dodajemy resztę pokrojonych drobno warzyw (młoda cukinia w skórce) i zalewamy gorącym bulionem. Dodajemy przyprawy i gotujemy aż ziemniaki zmiękną. Miksujemy i podajemy z chlebkiem żytnim (opcjonalnie).

wtorek, 19 czerwca 2012

Jagody


Własnym oczom nie wierzyłem, kiedy ujrzałem w jakim tempie dzisiejsze muffiny jagodowe znikały z foremek. Pomyślałem - albo mnie wzrok myli albo one są naprawdę dobre. Przyjmując, że po jagodach wzrok się poprawia obstawiłem drugą opcję...Widocznie dzieci po prostu lubią jagody. Ja też.

Muffiny jagodowe gryczane:

W dużej misce miieszamy składniki suche:
3/4 szklanka mąki gryczanej
3/4 płatki owsiane (bezglutenowcy mogą śmiało spróbować np. jaglanych)
pół łyżeczki proszek do pieczenia bio
1/4 łyżeczki sody
łyżeczka cynamonu

W osobnej misce mieszamy składnik mokre:
1/4 szklanka mleko migdałowe
1 łyżka olej słonecznikowy
1/2 szklanka mus jabłkowy ( po prostu uduszone z odrobiną wody jabłka jak na szarlotkę)
1 jajko
1/4 szklanka syrop z agawy

Składniki mokre lekko ubijamy i dodajemy do suchych. Mieszamy krótko tylko do połączenia składników. Dodajemy szklankę jagód i ostatni raz mieszamy masę. Przeładamy do nasmarowanych masłem foremek i wstawiamy do nagrzanego do 190° C piekarnika na ok. 15 min.

wtorek, 12 czerwca 2012

Polish dish

Czy tego chcemy czy nie w Polsce impreza sportowa. Niektórych to martwi innych cieszy, mnie na przykład cieszy bo martwić się nie lubię. Impreza ta stała się dla mnie inspiracją, proszę sobię wyobrazić, do stworzenia czegoś takiego jak danie Polskie - jest tego teraz dużo i na bardzo wiele różnych sposobów w większości jednak stoiska okołostadionowe proponują  karkówkę, kiełbasę i kebab (ten Polski oczywiście). Ja to rozumiem, to jest tak od zawsze i niech tak zostanie i kropka. Moja propozycja, wydaje mi się, że budzi dobre skojarzenia ( kotlet jest chyba godny stanąć obok kiełbasy z grilla??) ale kiedy się zagłębić.....wiadomo kotlet to kotlet a nie kasza. Tak czy inaczej kotleciki wyszły pyszne, boćwina pomogła mi uzyskać element patriotyczny biało- czerwony i wszystko smakowało super....szczególnie, że dawno nie smażyłem. Poniżej muzyczka do obiadu oczywiście z Polski.

Kotlety z kaszy jaglanej + boćwina z kozim serem i oliwą
150g kaszy jaglanej
1 dymka
pietruszka
szczypiorek
1 jajko
mąka orkiszowa biała
sól,pieprz, papryka słodka i ostra
olej rzepakowy

Boćwina:
Pokrojone łodyżki boćwiny (swiss chard) blanszujemy, nastepnie mieszamy z kozim serem i oliwą extra virgin lekko solimy.

Kaszę gotujemy ok. 20 min na wolnym ogniu w proporcji wody 1:2. Do ugotowanej i przestudzonej kaszy dodajemy wszystkie w.w składniki oprócz oleju i ugniatamy aż powstanie miękkie, odchodzące od naczynia ciasto. Wstawiamy do lodówki na 45 min. Następnie smażymy na niewielkiej ilości oleju rzepakowego lub ryżowego.

piątek, 8 czerwca 2012

Ciasteczka Peanut


....i jeżeli juz dziś zasiądziecie przed telewizorem nie siadajcie z byle czym. W 15 minut możecie zrobić takie pyszne ciasteczka.

Ciasteczka Peanut:

3/4 szklanka masła orzechowego bez cukru
1/4 szklanki cukru trzcinowego/palmowego/ksylitolu
1 duże jajo eko
1 łyżeczka sody

Jajko, cukier i sodę ubijamy mikserem. Dodajemy masło orzechowe (njalepiej płynne) i dalej chwilę miksujemy. Masę przekładamy na blachę wyłożoną papierem formując małe górki. Przygniatamy je delikatnie widelcem aż się rozpłaszczą trochę. Pieczemy ok. 10 minut w 175C. Studzimy aż stwardnieją. Pyszne!!!

środa, 6 czerwca 2012

Warsztaty II edycja


Tak jest, już w sobotę 16 czerwca ruszamy z druga edycją warsztatów z Jomafelo. Będzie sezonowo, słodko, słono i kwaśnie. Uczestnicy najbliższych warsztatów bedą mieli szansę poznać  trzymany w tajemnicy przepis na mój ulubiony dressing z Tahini w roli głównej. Również premierowo pojawi się krem z żółtej cukinii i ulubionych ostatnio złotych ziemniaków Lord. Po kolorze żółtym wrzucimy coś czerwonego - truskawki zmieszamy z otrębami i wyczarujemy smaczne słodkie bułeczki. Przy okazji Tahini i koziego sera poduskutujemy o różnych źródłach wapnia. Przede wszystkim jednak postaram się abyście czas spędzony na warszatach wspominali miło i ze smakiem!! Zapraszam 16.6.2012, 10:30 - 13:30. Tomek

poniedziałek, 4 czerwca 2012

Sezon część I : Botwina


Czas leci, sezony mijają. Zaniepokojony swoją postawą wobec truskawek (chyba za często je omijam),  poszedłem po kilogram i wlałem w siebię litr truskawkowego napoju. Może to brzmi dla was słabo ale tak sobię pomyślałem, że chociaż na czas pełni sezonu warzywno - owocowego wszelki import tych produktów mógłby się zatrzymać ( tak, nie mam tytułu magistra ekonomi i gospodarki kraju). Tak czy inaczej zainteresowałem się tym razem botwinką, nie przyrządzałem jej wcześniej więc w tym roku chwyciłem dwa piękne pęczki i zrobiłem taką zupę:

Zupa warzywna z botwinką:
2 pęczki botwiny
2 marchewki
kawałek selera
2 ząbki czosnku
1 cebula
nać pietruszki, koperek, kolendra świeże
przyprawy: tymianek, kurkuma, sól, pieprz, majeranek

Do 2L wrzątku wsypujemy trochę tymianku i kurkumy. Następnie wrzucamy pokrojone drobno marchew, cebulę i czosnek. Przyprawiamy solą, dodajemy posiekaną nać i koperek (dużo). Następnie dodajemy dokładnie umytą (jest w niej często dużo piasku) botwinę. Buraków nie obieramy a łodygi i liście kroimy drobno. Gotujemy ok. 35min. Na koniec przyprawiamy pieprzem. Aby sprytnie podejść dzieci do smaku śmiało można dodać kawałek masła.

sobota, 2 czerwca 2012

Mitsuba


Dziś przykład na to jak krótką grą skojarzeń można przejść od zakupów na targu warzywnym do nadchodzącego wydarzenia sportowego, którego z racji nieprzychylnego stosunku nie wymienię z nazwy - chyba wszyscy się domyślają.... Otóż stałem sobię dziś w kolejce po świeżą kolendrę z Rozalina i zobaczyłem na półce paczkę z napisem MITSUBA - nie zmieniając miny na chwilę, będąc pewnym siebie, zdecydowanym klientem powiedziałem - i wezmę jeszcze Mitsubę - tak jakbym oczywiście doskonale wiedział co to i jak to się je....kilka osób popatrzło na mnie ze zdziwieniem a ja śmiałem się w sobię bo MITSUBĘ wziąłem tylko dlatego, że skojarzyła mi się z kreskówką za którą kiedyś szalałem, mówię o Kapitanie TSUBASA. W domu dowiedziałem się co nieco o MITSUBIE i zrobiłem sobię kanapkę z Japońską Pietruszką. Wyjątkowo ciekawa ta Mitsuba.....

Kanapka sobotnia:
Chleb żytni, masło,kozi ser twardy, pomidor, mitsuba, naturalnie wędzona sól morska


Kapitan Tsubasa piosenka z pierwszej czołówki