Jak do tej pory, mogę powiedzieć śmiało - kaszę gryczaną jem bardzo rzadko. Pierwsze podejście musiało mieć dla mnie coś zachęcającego i tak oto trafiłem na fantastyczny sposób podania kaszy gryczanej w formie
gratin z serami. Co do samych serów, Grana Padano jem z taką samą częstotliwością co kaszę gryczaną, w tym wydaniu smakował mi bardzo i dlatego właśnie dzielę się przepisem. Miłego weekendu!
Gryczane Gratin:
Zagotowana kaszę gryczaną mieszamy z solą, zieloną dymką i twardym serem kozim ( absolutnie dowolne proporcje). Przekładamy do nasmarowanej oliwą formy (takiej żeby "farsz" pozostał raczej płaski) i posypujemy Grana Padano. Pieczemy ok. 20 min w temp. 205C aż ser się zarumieni. I to wszystko :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz