W poszukiwaniu brzmień odsyłających gdzieś w słoneczne rejony powróciłem ostatnio do jednego z moich ulubionych młodych kompozytorów. Panie i Panowie prosto z NYC: Jon Madof. Odsyłam na oficjalna stronę z utworami Jona. Szczególnie polecam zakładkę - Jazz - utwóry "No Problem i "Unpaved road"". Można było go usłyszeć ostatnio na żywo w Poznaniu na Tzadik festival (na tej edycji akurat nie byłem..) w składzie Rashanim. Pewnie nie była to jego ostatnia wizyta więc głowy do góry! A tu link : http://www.jonmadof.com/music/index.html
2 komentarze:
La CAbra tez genialna !!!! fenk fenk fenk
Tak to prawda, chyba najbardziej słoneczna :)
Prześlij komentarz