piątek, 2 grudnia 2011

Maurice i zupa imbirowa


Maurice Ravel bedroom. Photographed by Francois Halard. World Of Interiors 2011
zupa imbirowa

Zastanawiacie się pewnie co mi się z głową stało patrząc na to połączenie. Bynajmniej nie jest ono przypadkowe. Otóż ostatnio jestem pod totalnym wrażeniem tego utworu (zamieszczam poniżej do odsłuchania) a to dlatego, że jako jeden z niewielu naprawdę mnie uspokaja - nie ukrywam, mimo całej miłości, dzieci potrafią wyprowadzić z równowagi. Zdarzyło się więc tak ostatnio, że gotowałem po raz x zupę imbirową na śniadanie dla rodziny przy dźwiękach Miroirs i wyszła pyszna - jak nigdy przedtem. Dodatkowo trafiłem na zdjęcie sypialni kompozytora i pomyślałem, że to musiał być super gość skoro zamontował sobię taki nastrojowy baldachim. I tak mi się lekko zrobiło, że z ochotą poszedłem układać wieże z klocków z chłopakami.

Ravel Miroirs III. Une Barque sur l' océan by André Laplante

Zupa imbirowa:
kasza jaglana
płatki jaglane i owsiane
imbir
sól
kurkuma
orzechy włoskie
rodzynki
eko masło
miód
cytryna

Do 1,5 litra wrzątku wsypujemy szczyptę kurkumy następnie 4 łyżki kaszy, 2 łyżki płatków jaglanych i 3 łyżki płatków owsianych. Dodajemy utarty korzeń imbiru i sól - gotujemy 25 min na wolnym ogniu pod przykryciem. Po ugotowaniu dodajemy łyżeczkę soku z cytryny, rodzynki i orzechy. Gotujemy 10 min. Na koniec wrzucamy masło i wlewamy troszeczkę miodu. Gotujemy minutę i koniec. Doskonałe o tej porze roku.

Brak komentarzy: