piątek, 28 października 2011

Życzenie klienta


anonimowy klient PKP

Niektórzy z Was pewnie pukną się w głowę a inni uśmiechną z politowaniem... Otóż, mam życzenie : następnym razem kiedy wsiąde do pociągu PKP życzę sobię ekologiczną zapiekankę z kaszy jaglanej posypaną migdałami z kubkiem fair trade kawy. Osobom świadomym tego co jedzą, bywającym od czasu do czasu w wagonie WARS chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego sobię tego życzę. Komentarze do tego co można zjeść w wagonie restauracyjnym pozostawiam odważniejszym :) Tak czy inaczej, tak jak jest napisane w jednym ze światowych bestsellerów - jak czegoś bardzo chcesz, w końcu to dostaniesz. Czemu zatem nie spróbować? Wymagania pracowników kolei są czasami tak wysokie (rzadko), że doznaję uczucia w stylu "czy ja jestem godzien jechać tym cudownym pociągiem, o Boże..". To ja też stawiam poprzeczkę wysoko. Eko WARS - hasło na długi weekend -  do przemyślenia. Tymczasem pozostaje mi zabieranie swojej eko zapiekanki i mały fotomontaż - tak aby się STAŁO.

środa, 26 października 2011

Na odporność




Zrobiło się zimno. Niektórzy z Was narzekają pewnie na katar i inne typowo jesienne dolegliwości. Brzmi jak reklama syropu na kaszel a tu niespodzianka - o syropie ani słowa...... Zupa na odporność zamiast syropu - połączenie przyjemnego z pożytecznym czyli jemy i uodparniamy się :) Po takiej zupie śmiało możecie w weekend lub w wolnej chwili poruszać się na dwóch kółkach i cieszyć sie jesiennym chłodem. Przypomnę przy okazji, że wszystkie składniki których używam pochodzą z polskich upraw ekologicznych (imbir nie rośnie w naszym kraju, tak wiem :) a niekóre znajduję sam na ulicy lub w parkach tak jak orzechy włoskie tej jesieni.
                                                                 
"Death by Garlic"

3 ząbki czosnku
6 średnich ziemniaków
1 por
1 duża cebula
gałka muszkatołowa
imbir swieży
sól, pieprz
1,5 L bulionu rozgrzewającego według własnego przepisu lub bulion w kostce eko
olej sezamowy
prażone orzechy laskowe

Na rozgrzany w garnku olej wrzucamy cebulę oraz pora i dusimy chwilę. Następnie dodajemy pokrojone ziemniaki i czosnek, posypujemy gałką muszkatołową, utarty imbirem i podsmażamy dwie minuty. Doprawiamy pieprzem i solą i wlewamy 1,5 litra gorącego bulionu. Gotujemy aż warzywa zmiekną i miksujemy. Na koniec posypujemy prażonymi orzechami włoskimi.


poniedziałek, 24 października 2011

Luxury&Nature




Juglans nigra

Znam kilku bardziej zaangażowanych w pasję motoryzacyjną ode mnie. Sam interesuję się tym tematem mało ale nie mogę przejść obojętnie obok czegoś co jest po prostu piękne, przemyślane a zarazem proste i powalające. Zamieszczam kolejny przykład symbiozy natury, która tym razem na krótkim odcinku parku połączyła się z motoryzacją. Jaguar i Orzech czarny a dokładnie jego dojrzałe aromatyczne owoce zupełnie nie przeszkadzały sobię nawzajem - mi również :) Pytanie tylko czy wolałbym w swoim przyszłym ogrodzie widzieć żółtego Jaguara czy wielki Orzech czarny z żółtymi jesienią owocami ?? A może jedno i drugie hmmm......

czwartek, 20 października 2011

Kulki z ciecierzycy




Nazewnictwo pozostawiam specjalistom od nazewnictwa. Teoretykom. Ja tylko gotuję i tak w przypadku tego przysmaku możecie to nazwać kotletami, sznycelkami albo nawet bajaderkami z ciecierzycy :)) Tak czy inaczej, wpadłem przy okazji zakupów w lokalnym eco sklepie na pomysł na ciecierzyce pieczoną. Robiłem smażoną kilka razy i co by nie mówic lubię smażone ale mam świadomość, że kompletnie mi to nie służy, dzieci smażonego nie jedzą wcale więc........

Pieczone kulki z ciecierzycy z warzywami (22 kulki):
400g ciecierzycy
ziemniak duży
marchew duża
seler kawałek
jajo eko 2x
pietruszka, kolendra i inne świeże zioła
pieprz, sól i inne przyprawy

Ciecierzyce moczymy na noc, rano gotujemy do miekkości w świeżej wodzie. Osobno gotujemy warzywa. Ugotowaną ciecierzycę miksujemy - dodajemy drobno pokrojone warzywa, zioła i mieszamy. Dodajemy jajka i przyprawy - zagniatamy. Formujemy kulki i wstawiamy do rozgrzanego do 190 stopni piekarnika. Pieczemy w tej temp. 30 minut. Polecam z sałatką lub różnymi sosami. 



wtorek, 18 października 2011

Kuchnia + Food Film Fest 3



W najbliższy weekend w Warszawie i Poznaniu odbędzie się Kuchnia + Food Film Fest 3 organizowany przez program Kuchnia.tv. Wydarzenie dla wszystkich gotujacych i nie gotujących ale fascynujacych sie kuchnią i jej tajnikami. Moim zdaniem na szczególna uwagę zasługują zapowiadane "Farma na cieżarówce" - o eko uprawach w mieście , "Jiro śni o sushi" - o mistrzowskim kunszcie przygotowywania tego popularnego jedzenia,  "Trzy gwiazdki" -  film o absolutnych rock stars świata garnka i patelni uhonorowanych trzema gwiazdkami Michelin oraz jeszcze "O gotowaniu i innych marzeniach" o rdzennej peruwiańskiej kuchni, która zachwyca unikalnymi składnikami. Na uwagę zasługuje jeszce film "Skosztuj z kosza" - o marnowaniu jedzenia oraz "Życzymy smacznego" o tym skąd pochodzi żywność supermarketowa. Do zobaczenia w kinie Kultura!!

Warzywa dla smutnych





Istnieje wiele mitów kulinarnych. W niektóre wierzę bo mi sie podobają a inne nie przemawiają do mnie wcale. Oto jeden z tych w które wierzę -  ostre przyprawy poprawiają humor. Tłumaczy się to  po krótce w ten sposób : kapsaicyna, która jest odpowiedzialna za ostry smak papryczek chili wprawia mózg w stan zaniepokojenia uczuciem gorąca i w tym momencie endorfiny w organizmie idą w górę. Endorfiny potocznie zwane są hormonem szczęścia. Im ich więcej tym jest nam milej :) Oczywiście z kapsaicyną ( jak i ze wszystkim ) nie należy przesadzać. Sezon na warzywa w dalszym ciągu trwa a wczoraj to nawet polską eko papryczkę chili znalazłem będąc przekonanym, że to tylko w Meksyku rośnie....

Przepis na obiad w 30min :

marchew duża x3
por x1
kostka tofu 180g
papryczka chili/ chili w proszku
cytryna
sól, kurkuma
olej sezamowy
sos sojowy

Marchew i pora kroimy na małe plasterki a tofu w kostkę. Na rozgrzany olej wrzucamy warzywa i podsmażamy chwilę. Dodajemy pokrojoną drobno papryczkę, kurkumę, sól i odrobinę soku z cytryny. Wrzucamy tofu i smażymy przez 2 minuty. Przykrywamy i dusimy przez 5 minut na wolnym ogniu. Na koniec polewamy sosem sojowym. Polecam z okragłoziarnistym ryżem brazowym. Pyszne :)





poniedziałek, 17 października 2011

Jomafelo w magazynie



Kochani, po krótkiej przerwie powracam z nowiną. Pojawił się nowy numer ekologicznego magazynu e!stilo a wraz z nim rubryka eko rodzice której jestem jednym z dwóch autorów. Jeżeli więc potrzebujecie przepisów z mojego bloga na papierze koniecznie idźcie do najbliższego Empiku po magazyn e!stilo. Oprócz mojej rubryki znajdziecie tam mnóstwo ciekawych eko artykułów. Polecam gorąco :) W nowym numerze absolutny klasyk  Julka i Satsia - kasza jaglana cztery pory roku.

środa, 12 października 2011

Dynia. Część druga









Będzie nudno. Znowu dynia. Nie odpuszczę jednak do samego końca, dopóki jest sezon na dynie będe wałkował (dosłownie i w przenośni) ten temat. Zostały mi resztki dyni z zupy, zrobiłem z niej ciasto, które, co ważne, można a nawet należy podawać najmłodszym. Bo zdrowe i pyszne - tak w skrócie :) 
Dla "sportowców" (nowo ukuty termin dla rodziców dwójki dzieci, którzy aktywni są za dnia i w nocy również) zrobienie ciasta to ok. 40min. Dla leniów - może nawet 1 dzień. 

Przepis (tortownica o średnicy 21cm):
300g dyni hokkaido
syrop jęczmienny/klonowy - 2 łyżki
orzechy laskowe - łyżeczka
imbir
słodka papryka 
wanilia
rodzynki - łyżka
agar-agar (żelatyna z alg morskich)

Ciasto:
mąka orkiszowa razowa bio - szklanka
1/3 szklanki oleju roślinnego
1/4 szklanki zimnej wody
szczypta kakao
 kolendra mielona szczypta

Wszystkie składniki na ciasto mieszamy ze sobą widelcem i wstawiamy do lodówki na 20min. Następnie wałkujemy i wykładamy na posmarowaną masłem tortownicę. Pieczemy ok.15min - temp.250 stopni aż ciasto stanie sie kruche. 

Osobno:
Do garnka wlewamy małą ilość wrzątku. Wrzucamy drobno pokrojoną dynię. Słodzimy syropem i dosypujemy rodzynki oraz orzechy. Przyprawiamy wanilią. Następnie dolewamy łyżkę agaru uprzednio rozpuszczonego w kubeczku zimnej wody. Przyprawiamy imbirem i słodką papryką. Gotujemy aż dynia zmięknie i przecieramy. Odstawiamy do ostygnięcia. Przekładamy na ciasto i jemy :)

Komentarze: Na pytanie czy podaje dzieciom gluten odpowiadam: Z reguły nie - w praktyce czasami. Orkisz zawiera mało glutenu ale nie jest odpowiedni dla dzieci na diecie bezglutenowej. 





poniedziałek, 10 października 2011

Masahiko



Tak pan Masahiko Sato grał w latach 70', troche inaczej a dokładniej mniej przyjaźnie dla ucha bo z Peterem Brotzmanem zagra w Krakowie na Krakowskiej Jesienii Jazzowej. Mimo, że bedzie bardziej free niż w latach 70' gorąco polecam. Udostępniam ten utwór wraz z rysunkiem autorstwa mojego :) Coś na jesień zdecydowanie.

piątek, 7 października 2011

Halucynacje




W swoim zafiksowaniu na warzywa jesienią zaszedłem daleko. W kolorach liści i krzewów widzę gotowe dania warzywne, wracam więc do domu i przenoszę kolory na talerz. Może to od tego wstawania do dzieci w nocy....... who knows???

Na zdjęciu trzecim fasola czarna z selerem naciowym:

400g fasoli czarnej
oliwa
cukier trzcinowy
kumin,sól,słodka papryka,pieprz,kozieradka
cytryna
czerwona papryka
seler naciowy
mąka ziemniaczana
olej sezamowy
sos sojowy


Fasolę moczymy na noc w dużej ilości wody. Rano gotujemy w świeżej wodzie do miękkości z kawałkiem wakame. Nasrępnie na dużej patelni rozgrzewamy oliwę, dodajemy szczyptę cukru, kuminu, fasolę i podsmażamy lekko. Przyprawiamy solą, sokiemz cytryny, słodka papryką. Dodajemy pokrojoną paprykę i seler naciowy. Krótko smażymy. Na koniec dodajemy sos: pół łyżki maki ziemniaczanej mieszamy z dwoma łyzkami oleju, dodajemy pieprz, 3łyzki zimnej wody i wymieszane wlewamy na patelnie i mieszamy razem. Na koniec polewamy sosem sojowym. 




środa, 5 października 2011

Temat : cukinia




Jak już pewnie zauważyliscie dzieci aktywnie uczestniczą w przygotowywaniu jedzenia, któremu potem robię zdjęcie i wrzucam na swój blog. Z matematyki dobry nie jestem, przekazuję więc wiedzę, którą posiadam w większym stopniu. W związku z tym, że trafiła nam się cukinia z prywatnego ogródka eko zrobiłem zapiekanka z cukinii z kozim serkiem. Przepis?
1 cukinia
kozi twarożek
twardy serek kozi
masło 
cytryna
pieprz,sól, papryka słodka

Cukinie kroimy na ćwiartki, układamy w nasmarowanym masłem naczyniu na zapiekanki. Posypujemy pieprzem i solą. Smarujemy twarożkiem i skarapiamy odrobiną soku z cytryny. Posypujemy słodką papryką i serkiem twardym. Na koniec układamy na cukinii płatki masła. Pieczemy 35 min w średniej temperaturze. Dzieci naprawdę to lubią więc szczerze polecam :)


wtorek, 4 października 2011

Z pamiętnika zbieracza




Ceny żywności ida w górę a orzechy włoskie są za darmo. Wiedzą o tym Wrony i moje dzieci, które wypatrzyły na dzielnicy zagłębie orzechów włoskich. Podzieliliśmy się z wroństwem i poszliśmy dalej. Dzieci zachwycone :)

poniedziałek, 3 października 2011