poniedziałek, 9 stycznia 2012

O kolorze


Przyznam, że w związku z brakiem śniegu, który poniekąd porządkował mi cały okres zwany zimą czuję pewne zaniepokojenie. Są plusy takie jak nieograniczona możliwość poruszania się rowerem ale jednak brakuje mi wyraźnego koloru od dłuższego czasu. Szary jest mi zupełnie odległy....Zrobiłem w weekend bezglutenowy chlebek - wyszedł żółty i wtedy zadałem sobię pytanie, gdzie kryją się kolory tej zimy? W kuchni? A na zewnątrz? Znalazłem kilka i zrobiłem zdjęcia..


Brak komentarzy: