Tak przy okazji kryzysu i innych braków- od kilku dni na pewnej bocznej ulicy saskiej kępy na ziemi leżą orzechy laskowe i jakoś nikt sie nie zainteresował. Oprócz mnie - proszę bardzo, dziko rosnąca leszczyna, rosnąca bez niczyjej opieki daje orzechy laskowe ale bardziej atrakcyjne od drzew są plastikowe półki sklepowe i równie plastikowe opakowania orzechów laskowych, które leżą na tych półkach. Śmieszne..... kilka razy już widziałem takie postawy i za każdym razem wydają mi się conajmniej absurdalne.
2 komentarze:
Uważaj, już sobie w kalendarzu zapisałam, żeby we wrześniu szukać leszczyny przy Saskiej Kępie, więc Twoje drzewo może być zagrożone! ;)
P.S. ten wpis jest z 8 września... moje urodziny! Na kolejne postaram się o leszczynę:)
Starczy dla wszystkich :) Tort z leszczyną to opcja conajmniej apetyczna, zrób koniecznie :)
Prześlij komentarz